Dlaczego Mosbacher naciska na polski rząd? Szczera odpowiedź ambasador

Dlaczego Mosbacher naciska na polski rząd? Szczera odpowiedź ambasador

Dodano: 
Georgette Mosbacher, ambasador USA
Georgette Mosbacher, ambasador USA Źródło: PAP / Leszek Szymański
To moja praca i będę ją kontynuowała – powiedziała ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher, pytana o swoje polityczne naciski na Polskę.

Kilka miesięcy temu media obszernie cytowały listy amerykańskiej ambasador do polskich władz. "Do Rzeczy" ujawniło pismo Mosbacher do premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie stacji TVN. Z kolei "Fakt" pisał o interwencji dotyczącej leków firmy Rochedziałalności Ubera w Polsce.

Dziennikarz Polsat News Jan Mikruta zapytał o te listy ambasador USA, zwracając uwagę, że są one przez niektórych odbierane jako "rodzaj politycznego nacisku". – Cóż, Jan, to moja praca. Myślę, że niektórzy mogliby uznać, że Ty wywierasz polityczną presję na ludzi, z którymi przeprowadzasz wywiady – odpowiedziała Mosbacher.

Dalej stwierdziła, że tylko wykonuje swoją pracę, tak samo jak polski dziennikarz. – Moją pracą jest także zapewnienie, by amerykańskie firmy, inwestujące w Polsce 43 miliardów dolarów, były uczciwie traktowane. Na tym samym poziomie, co inne. I będę tę pracę kontynuowała – podkreśliła.

Mosbacher mówiła również, że wizy dla Polaków do USA zostaną być może zniesione. – Zamierzam doprowadzić do wprowadzenia programu bezwizowego dla Polaków zanim opuszczę kraj. Mam nadzieję, że będzie to w tym roku – odparła.

Pytana o projekt Fort Trump, czyli stałą amerykańską bazę wojskową na terenie Polski, ambasador odpowiedziała: – Amerykanie nie używają określenia Fort Trump. Wolimy mówić o trwałej obecności. Jesteśmy bowiem w trakcie negocjacji.

Czytaj też:
Wraca sprawa Fortu Trump. "Rz": Poufna oferta USA dla Polski

Źródło: Polsat News
Czytaj także