Bodaj z dziesięć lat temu kiedy zaczynałem dzielić się swoimi rysunkami w sieci robiłem to głównie ze złości, właściwie nie licząc na to, że poruszę nimi jakieś szersze grono odbiorców.
Zacząłem to bo nie mogłem wytrzymać. Od tamtej pory wiele się zmieniło, ja również się zmieniłem. Co więcej, okazało się też, że rysunki jakieś grono odbiorców znalazły. Jedno co się nie zmieniło to to, że nadal wykonuje je i dzielę się nimi w sieci i na papierze, dlatego że nie mogę wytrzymać.
A ci którzy chcą wraz ze mną w tej przygodzie uczestniczyć, mogą to od dzisiaj robić za pośrednictwem DoRzeczy.pl
Cezary Krysztopa
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.