– W najnowszym numerze tygodnika "Do Rzeczy" staramy się odpowiedzieć na to pytanie, naświetlając problem z różnych stron. Oczywiście nie jesteśmy prorokami, ale możemy przedstawić Państwu wszelkie dane niezbędne do tego, by zastanowić się nad przyszłością: jak skończy się ta wojna i jak powinniśmy sobie życzyć, by się ona skończyła – powiedział publicysta "Do Rzeczy".
Czy wojny gazowe Rosji są prowadzone tylko z państwami zachodnimi? Jaki naprawdę jest rachunek za "covido-panikę"? Co stało się z naszymi bratankami Węgrami? Na te i inne ważne pytania znajdziecie Państwo odpowiedzi w najnowszym numerze naszego tygodnika.
Na łamach „Do Rzeczy” również:
– Ustawa sankcyjna miała uderzyć w podmioty wspierające putinowski reżim, a tym samym rosyjską inwazję na Ukrainę, wychodząc poza zakres sankcji unijnych. Jak w innych sprawach dotyczących rosyjsko-ukraińskiej wojny, tak i w tej musieliśmy być prymusami. Rezultat w niektórych przypadkach jest opłakany – wytyka Łukasz Warzecha w tekście „Sankcjami na oślep”.
Tomasz Rowiński udowadnia, że dopuszczenie do oblania farbą rosyjskiego ambasadora przed cmentarzem w Warszawie to „Błąd polityczny”.
– Na skutek działań papieża katolicyzm jawi się jako coraz bardziej nakierowany na budowę przyszłości tego świata opartej na dobrobycie i powszechnej szczęśliwości. Jednego brakuje za to coraz bardziej: wyraźnej perspektywy zbawienia – pisze Paweł Chmielewski w tekście „Rezygnacja ze zbawienia”
Maciej Pieczyński w tekście „Sława bohaterom?” zauważa, że Ukraińcy nie odwrócą się od UPA i Bandery, ale dostali właśnie nowych, bliższych im bohaterów narodowych.