Solidarna Polska wystartuje z PiS? Kaleta o przyszłości Zjednoczonej Prawicy

Solidarna Polska wystartuje z PiS? Kaleta o przyszłości Zjednoczonej Prawicy

Dodano: 
Prezes PiS Jarosław Kaczyński i prezes Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro
Prezes PiS Jarosław Kaczyński i prezes Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro Źródło: PAP / Radek Pietruszka
– Pracujemy z PiS nad wspólnym startem w wyborach – przyznaje Sebastian Kaleta z Solidarnej Polski.

Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości z Solidarnej Polski był pytany w Radiu Plus, czy Solidarna Polska planuje wspólny start w wyborach z PiS.

– Pewne różnice w realizacji programu, czy sprawowaniu rządów są, ale generalna koncepcja się sprawdza – mówił wiceminister sprawiedliwości.

– Czego przykładem jest wymiar sprawiedliwości i blokowane od lat reformy Solidarnej Polski...– wtrącił dziennikarz prowadzący rozmowę.

– Gdyby przyszło do głosowania, Prawo i Sprawiedliwość raczej popierałoby naszą koncepcję niż prezentowaną przez opozycję. Na ten moment wygląda na to, że pracujemy nad wspólnym startem w wyborach parlamentarnych. Nie jestem w stanie przewidzieć, czy to wszystko się powiedzie. Oby tak było – ripostował Kaleta.

Kaleta: Tusk robił to co chciał Berlin

Sebastian Kaleta mówił też o nowym podatku od nadmiarowych zysków.

– Podstawowym problemem jest to, że rynek energii został Polsce narzucony prawodawstwem unijnym. W mojej ocenie kompletnie łamiąc traktaty, bo Polska nie miała weta, ale Donald Tusk i tak chyba nie chciał z niego korzystać, bo robił to co chciał Berlin. Sytuacja obecna wynika z wówczas wytworzonych zasad – stwierdził.

Jego zdaniem Niemcy uzależnili Europę od rosyjskiego gazu i jednocześnie wybrali preferencje na rynku energii na gaz, niszcząc konkurencyjność węgla. Polityk stwierdził, że polskie firmy są związane koniecznością droższego zakupu energii niż ta wytwarzana w Polsce.

– Przede wszystkim zapłacą spółki energetyczne bo one nieoczekiwanie najwięcej zarabiają. Skoro mamy skutki wojny w postaci wzrostu kosztów, to dlaczego nie spytać kto na tym zarabia. Chyba nie chcemy zarabiać na wojnie? Wskutek spekulacji również firmy z innych branż uzyskały zyski, których by nie było gdyby nie wybuch wojny – dodał.

Czytaj też:
Najnowszy sondaż. PiS i KO notują wzrost poparcia

Źródło: Radio Plus
Czytaj także