Parys: Rosji już nikt poważnie nie traktuje

Parys: Rosji już nikt poważnie nie traktuje

Dodano: 
Jan Parys
Jan Parys Źródło:YouTube
Były minister obrony narodowej ocenia, że w wyniku wojny na Ukrainie Rosja straciła status supermocarstwa.

Jan Parys komentował na antenie Polskiego Radia 24 przebieg szczytu G20 oraz spotkanie prezydenta USA Joe Bidena z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem. Przypomnijmy, że Biden i Jinping rozmawiali m.in. na temat gróźb możliwości użycia broni atomowej w Ukrainie, jakie w ostatnich tygodniach padały z ust rosyjskich polityków w tym prezydenta Władimira Putina.

– Mamy rozmowę pomiędzy jedynymi supermocarstwami, Chinami i Stanami Zjednoczonymi, która pokazuje, że nikt nie dąży do konfliktu zbrojnego, że obie strony patrzą na siebie podejrzliwie, zamierzają rywalizować, ale nie używając siły, to będzie rywalizacja gospodarcza czy polityczna, ale nie militarna – powiedział były szef Ministerstwa Obrony Narodowej.

Parys wskazał, że ani Waszyngton ani Pekin nie chcą konfliktu atomowego, choć każde z supermocarstw z innego powodu.

– Te dwa kraje stwierdziły, że nie do przyjęcia jest użycie broni nuklearnej przez Rosję, co więcej, przez jakikolwiek kraj. Chiny mają zaledwie 400 głowic nuklearnych, wielokrotnie mniej niż Rosja czy Stany Zjednoczone i nie są zainteresowane przez najbliższe lata żadnym konfliktem nuklearnym, w którym nie mają szans. Chiny nastawiają się na to, że będą budować swoje wpływy w świecie za pomocą narzędzi politycznych i gospodarczych, jakiekolwiek wojny nie są im na rękę – wyjaśnił.

Porażka Putina

Były polityk ocenił, że Rosja, oprócz porażek militarnych, poniosła na Ukrainie także klęskę polityczną. Jego zdaniem, "można powiedzieć, że Rosja wypadła z tej pozycji, wprawdzie dalej ma broń nuklearną, ale jeżeli nie jest w stanie wygrać lokalnej wojny z dużo mniejszym państwem, które walczy konwencjonalnie".

– Rosji już nikt poważnie nie traktuje – skonkludował były minister obrony narodowej.

Czytaj też:
Parys: Francja jest zainteresowana wyłącznie interesem własnego kraju
Czytaj też:
Były szef MON o "referendach": Rosja może wydrukować sobie swoje mapy

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także