Arcybiskup: Rosjanie wyładowują swój gniew na niewinnych

Arcybiskup: Rosjanie wyładowują swój gniew na niewinnych

Dodano: 
Rosyjskie wojsko podczas wojny na Ukrainie
Rosyjskie wojsko podczas wojny na Ukrainie Źródło: PAP/EPA / STRINGER
Ukraiński arcybiskup Światosław Szewczuk zabrał głos w środę w codziennym orędziu wojennym do narodu. Duchowny wystąpił z apelem.

– Dziś to właśnie ukraińskie dzieci stały się epicentrum rosyjskich prześladowań, dlatego trzeba zadbać o ich los i wychowanie – mówił w codziennym orędziu wojennym arcybiskup Światosław Szewczuk, cytowany przez Katolicką Agencję Informacyjną (KAI). Kościelny hierarcha zaapelował do rodziców i wychowawców, by pomimo wojny, nie zaniedbywali nauczania i wychowania najmłodszych, bo od tego zależy ich przyszłość.

Zwierzchnik ukraińskich grekokatolików zauważył, że najważniejsza jest "postawa dorosłych; to, jak oni reagują na wojnę". – Dzieci przeczuwają, że w czasie wojny ujawniają się najgłębsze fundamenty postaw moralnych i dlatego to właśnie te dramatyczne okoliczności są naprawdę szczególnym momentem wychowawczym, który kształtuje młodych dla ich przyszłego życia i rozwoju – mówił.

Abp Szewczuk o rosyjskich atakach

W środowym wystąpieniu arcybiskup Szewczuk odniósł się do ostatnich doniesień wojennych.

– Ciężkie walki toczą się na froncie, najcięższe w obwodach donieckim i ługańskim, ale na całej Ukrainie wróg stara się systematycznie niszczyć wszystko, co pozwala naszym ludziom żyć, przetrwać i egzystować. W szczególności w zimnej porze roku systematycznie niszczy naszą infrastrukturę, system energetyczny Ukrainy. Dzisiaj otrzymaliśmy wiadomość, że w Zaporożu nieprzyjaciel zniszczył stację dystrybucji gazu, tym samym zatrzymując dostawy ciepła do dużej części miasta. Ukraina żyje każdego dnia w oczekiwaniu na nowe zmasowane rakietowe ataki na nasz system energetyczny, na nasze miasta i wsie. Wróg nieustannie ostrzeliwuje wszystkie terytoria, na które jest w stanie dotrzeć. Najbardziej boli nas jednak serce na myśl o naszych braciach i siostrach, którzy pozostali na tymczasowo okupowanych terenach, bo represje wobec ludności ukraińskiej są coraz bardziej dramatyczne. Wydaje się, że rosyjski okupant, bezsilny wobec strat i porażek na froncie, wyładowuje swój gniew i nienawiść na najbardziej bezbronnych ludziach. Rozpoczęły się też kontrole rodzin, których dzieci nie chodzą do rosyjskich szkół, a szczególnie prześladowane są te dzieci, które kontynuują naukę online w ukraińskim systemie edukacji – powiedział ukraiński duchowny. – Boże, pomóż nam chronić nasze dzieci, ich psychikę, ich życie. Pomóż nam mocą i łaską Ducha Świętego przemienić nawet te dramatyczne okoliczności wojny w cenny czas wychowania do dobra i prawdy – zwrócił się zwierzchnik ukraińskich grekokatolików.

Czytaj też:
Arcybiskup Szewczuk: Pomimo wojny, budujmy naszą przyszłość
Czytaj też:
Rosja chciała zająć Ukrainę w 10 dni. Tajny plan przyczynił się do porażki

Źródło: KAI
Czytaj także