Trwa akcja ratunkowa w Zofiówce. Znaleziono kolejnego górnika. "Nie daje znaków życia"

Trwa akcja ratunkowa w Zofiówce. Znaleziono kolejnego górnika. "Nie daje znaków życia"

Dodano: 
Do silnego wstrząsu w kopalni Borynia-Zofiówka-Jastrzębie doszło w Jastrzębiu -Zdroju.
Do silnego wstrząsu w kopalni Borynia-Zofiówka-Jastrzębie doszło w Jastrzębiu -Zdroju. Źródło: PAP / Andrzej Grygiel
– Akcja ratownicza trwa, zaangażowanych jest 200 osób, 17 zastępów i cały dostępny sprzęt. Trzeci górnik, o którym informowaliśmy, jest przygniecony elementami budowy, dociera do niego nowy zastęp ratunkowy z ciężkim sprzętem – powiedział prezes JSW Daniel Ozon. Tomasz Śledź, wiceprezes JSW do spraw produkcji dodał, że "przygnieciony górnik nie daje znaków życia".

Wiceprezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej do spraw technicznych Tomasz Śledź powiedział, że górnik przygnieciony ciężkim sprzętem nie daje znaku życia. Jak dodał nie ma też kontaktu z pozostałymi czterema pracownikami.

– Cały czas mamy nadzieję, że akcja ratunkowa zakończy się powodzeniem – powiedział premier Morawiecki, który przyjechał do kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie doszło do silnego wstrząsu. Pod ziemią wciąż uwięzionych jest pięciu górników.

Nadzieje na szczęśliwe zakończenie akcji wyraziła na Twitterze także Beata Szydło

twitter

Pod ziemią pracuje 12 ekip, na każdą składa się 7 ratowników. Ekipy penetrują chodnik 900 metrów pod ziemią w poszukiwaniu pięciu zaginionych w kopalni Zofiówka górników, natrafili tam na rumowisko, dlatego akcja wciąż się przedłuża.

Do wstrząsu o sile szacowanej na ok. 3,4 stopnia w skali Richtera doszło ok. 11. Po zdarzeniu wycofano wszystkich górników. W momencie wstrząsu w kopalni przebywało 250 osób.

Ekipa ratunkowa dotarły do dwóch z siedmiu górników, poszukiwanych po silnym wstrząsie w kopalni Zofiówka. Górnicy są ranni, ale przytomni – poinformowała rzeczniczka Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) Katarzyna Jabłońska-Bajer.

Do siedmiu zaginionych ruszyła ekipa ratunkowa. Ratownicy dotarli do dwóch. Pięciu wciąż jest uwięzionych. W tym samym momencie trwa wentylowanie zakładu. W krytycznym momencie stężenie metanu sięgało ok. 57 proc.

Na miejsce około godz. 19:00 dotarł premier Mateusz Morawiecki, który uczestniczył w odprawie sztabu kryzysowego w Kopalni Węgla Kamiennego w Jastrzębiu-Zdroju.

twitter

Źródło: TVP INFO,Twitter, Onet.pl
Czytaj także