Lisicki: Czy premier Morawiecki to Gierek 2.0? Ziemkiewicz: Złośliwi tak mówią

Lisicki: Czy premier Morawiecki to Gierek 2.0? Ziemkiewicz: Złośliwi tak mówią

Dodano: 
Rafał Ziemkiewicz i Paweł Lisicki w programie "Polska Do Rzeczy"
Rafał Ziemkiewicz i Paweł Lisicki w programie "Polska Do Rzeczy"Źródło:YouTube
Komentatorzy mówią o nim Gierek 2.0 i on wchodzi w taką rolę – ocenia premiera Mateusza Morawieckiego Paweł Lisicki w nowym odcinku programu "Polska Do Rzeczy".

W programie "Polska Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz i Paweł Lisicki analizowali ruchy ugrupowań opozycyjnych, które negocjują w sprawie wspólnego startu w wyborach.

Jedna lista opozycji?

Na dziewięć miesięcy przed wyborami nie cichną dyskusje o stworzeniu jednej listy ugrupowań opozycyjnych, chociaż po ostatnich wystąpieniach liderów Lewicy, Polski 2050 i Platformy Obywatelskiej pomysł ten wydaje się coraz mniej realny.

W piątek posłanka Polski 2050 Hennig-Kloska przekonywała na antenie Radia ZET, że Polska 2050 będzie gotowa do samodzielnego startu w jesiennych wyborach parlamentarnych.

Jednak w sobotę, wybrany na przewodniczącego Polski 2050 Szymon Hołownia, zwrócił się do Donalda Tuska, sugerując, że współpraca między dwoma partiami jest możliwa. – Kochany Donaldzie, chcę ci powiedzieć, że od naszej długiej, serdecznej rozmowy minął tydzień i nic się u nas nie zmieniło – komentował polityk

Ziemkiewicz: PSL musi się gdzieś przykleić

– Jednoczą się ze sobą Donald z Szymonem, ale się zjednoczyć nie mogą, ponieważ Szymon ogłosił, że on nie chce z Donaldem, ale za kilka tygodni ma się odbyć konwencja Polski 2050 i jeszcze może jeszcze zechcą – komentował przebieg negocjacji red. nacz. "Do Rzeczy" Paweł Lisicki.

– Jeszcze jest Władek (Władysław Kosiniak-Kamysz – red.) i Włodek (Włodzimierz Czarzasty – red.) w tym jednoczeniu się. I tak – PSL musi się gdzieś przykleić, bo jest na progu 5 proc. i właściwie nikt go nie chce, ale jak go nikt nie zechce, to on wystartuje sam i może zebrać te 4 proc. "antypisowskiego" elektoratu, nie wejdzie do Sejmu i zmieni arytmetykę sejmową – tłumaczył Ziemkiewicz.

Dziennikarze wskazywali też, że poza negocjacjami dot. wspólnej listy, opozycja nie przedstawia swoich założeń programowych. – Kiedy PiS wygrał, w 2015 roku, to miał realny program – podkreślał Lisicki.

– Nawet jak ten program polegał na obiecywaniu wszystkim, wszystkiego, jak we wtorek, kiedy premier zapowiedział, że wszystkie dzieci dostaną laptopy. To sobie człowiek myśli tak, może nie laptopy, może po jabłku, ale coś dostaną – żartował Ziemkiewicz.

– Komentatorzy mówią o Morawieckim "Gierek 2.0" i on wchodzi w taką rolę – dodał red. nacz. „Do Rzeczy”.

Poniżej zwiastun 159. odcinka "Polski Do Rzeczy" (całość wyłącznie dla Subskrybentów):

Czytaj także