Poruszające wyznanie Koterskiego: Jezus niósł mnie na swoich plecach

Poruszające wyznanie Koterskiego: Jezus niósł mnie na swoich plecach

Dodano: 
Michał Koterski
Michał Koterski Źródło:PAP / Adam Warżawa
Popularny aktor podzieli się poruszającą historią ze swojego życia. Michał Koterski przyznaje, że dzięki pomocy Boga udało mu się wyjść z alkoholizmu.

Aktor podkreśla w rozmowie z portalem Plejada, że od lat chciał porzucić nałóg, ale nie miał dość siły.

"Pięć lat temu uklęknąłem i poprosiłem Boga, żeby dał mi siłę do walki z chorobą i uwolnił mnie od obsesji picia i ćpania. Obiecałem Mu, że jeśli mnie wysłucha, to zrobię wszystko, by już do tego nie wrócić. I stał się cud" – mówi Koterski.

Aktor stwierdził, że dzień po tym jak poprosił Boga o pomoc, obudził się i nie odczuwał już potrzeby sięgnięcia po alkohol. "Nie trzęsły mi się ręce, nie miałem żadnych objawów odstawienia. A ja przecież od 14 roku życia codziennie byłem upojony" – podkreśla.

Koterski wyznał, że od tamtego momentu zmienił swoje życie. Zaczął chodzić na mitingi i rozwijać się duchowo. "Wierzę w to, że nawet kiedy sięgnąłem dna i bardzo cierpiałem, to Jezus niósł mnie na swoich plecach. To On pomógł mi przejść przez te najgorsze momenty. Ufam, że to za jego wstawiennictwem nie wylądowałem w więzieniu, nie zostałem kaleką, czy nie umarłem" – mówi popularny aktor.

Czytaj też:
Nie żyje Paweł Królikowski. Wzruszający wpis prezydenta

Czytaj też:
Paweł Lisicki: Słowa rabina o Jezusie-Żydzie są absurdalne

Źródło: Plejada, tysol.pl
Czytaj także