Maryla Rodowicz żali się "Faktowi". "Za co będę żyć?"

Maryla Rodowicz żali się "Faktowi". "Za co będę żyć?"

Dodano: 
Maryla Rodowicz
Maryla Rodowicz Źródło: PAP / Stach Leszczyński
Słynna wokalistka jest zaniepokojona pandemią i martwi się o swoje finanse. Maryla Rodowicz boi się, że skończą jej się pieniądze. – To straszny czas dla artystów – przekonuje piosenkarka.

Epidemia daje się we znaki artystom, którzy musieli odwołać wszelkie swoje występy i koncerty ze względów bezpieczeństwa. W rozmowie z "Faktem" Maryla Rodowicz wyznała, że niepokoi się o swoją sytuację finansową.

– To straszny czas dla artystów. Odłożona kupka pieniędzy kiedyś się skończy i za co będę żyć? Bez kasy, która z dnia na dzień topnieje? – powiedziała tabloidowi piosenkarka. Jak podkreśliła, nie ma na myśli tylko pieniędzy. – Scena i koncerty dają ogromną energię. Dzięki nim czuję, że oddycham i żyję. Bez tego umrę – stwierdziła.

Rodowicz ma już jednak pomysł, by grać pomimo epidemii. Wokalistka zapowiedziała, że chce zorganizować koncert akustyczny w swoim domu. – Może fani chcieliby zapłacić cegiełkę, by dołączyć do transmisji na żywo – dodała.

Rodowicz od trzech lat rozwodzi się ze swoim mężem. Kwestią sporną jest podział majątku.

Czytaj też:
"Nie sądziłem, że kiedyś Tuska pochwalę...". Mocny wpis Ziemkiewicza

Czytaj też:
"Tusk wyraźnie poparł dziś Kidawę-Błońską...". Lis zaskakuje