Portal podkreśla, że błąd pomiaru wynosi aż 3 pkt proc., czyli zmierzona różnica nie jest statystycznie istotna. "Prawdziwe wyniki wygląda zatem tak: Trzaskowski 46-52 proc., Duda 45-51 proc." – czytamy.
Odpowiedź "nie wiem, trudno powiedzieć" wybrało tylko 3 proc. OKO.press podkreśla, że to mniej niż poprzednich sondażach, co może świadczyć, że "decyzje się krystalizują".
W komentarzu do wyników najnowszego badania portal zwraca uwagę, że "remis ze wskazaniem na Trzaskowskiego niczego nie przesądza". "Duda ma niewielkie rezerwy, chce jak najwięcej wycisnąć z wyborców 60 plus i z konfederatów. Liczy na falę nowych wyborców, ale może się przeliczyć. Poparcie Trzaskowskiego jest wielobarwne" – czytamy.
Sondaż został przeprowadzony w dniach 30 czerwca–1 lipca metodą telefoniczną CATI na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1021 dorosłych osób.
Druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się w przyszłą niedzielę, 12 lipca. Pierwszą turę wygrał Andrzej Duda z poparciem 43,50 proc. Rafał Trzaskowski otrzymał 30,46 proc. głosów.
Czytaj też:
Sondaż: Na kogo zagłosują wyborcy przegranych kandydatów?