Nie żyje 37-letni Michele Scarponi. Słynny kolarz z teamu Astana został podczas treningu potrącony przez ciężarówkę. Do tragedii doszło w Filottrano, w prowincji Marche.
Według pierwszych ustaleń Scarponi zderzył się czołowo z nadjeżdżającą z naprzeciwka furgonetką. Najprawdopodobniej jej kierowca nie zauważył kolarza. Scarponi zmarł zanim na miejsce dotarły służby ratunkowe.
W zawodowym peletonie Scarponi zadebiutował w 2002 roku. W 2011 roku wygrał Giro d’Italia. W latach 2010, 2012 i 2013 kończył wyścig tuż za podium – na 4. pozycji.
Jeszcze wczoraj kolarz na Twitterze podzielił się z kibicami zdjęciem, na którym spędza wolny czas z synami.