Stoch do dziennikarza: Nie miałbym nic przeciwko, gdybym w ogóle nie musiał rozmawiać

Stoch do dziennikarza: Nie miałbym nic przeciwko, gdybym w ogóle nie musiał rozmawiać

Dodano: 
Kamil Stoch
Kamil Stoch Źródło:PAP / Grzegorz Momot
– Nie mam nic przeciwko temu, że Dawid odebrał mi rekord skoczni. Nie miałbym też nic przeciwko, gdybym w ogóle nie musiał rozmawiać – powiedział Kamil Stoch do dziennikarza TVP Macieja Jabłońskiego.

W Zakopanem odbył się wczoraj konkurs drużynowy w skokach narciarskich. Triumfowali Niemcy, na drugim stopniu podium stanęli Austriacy, a na najniższym polska drużyna. O osobistym sukcesie może mówić Dawid Kubacki. Polski skoczek osiągnął wyniki: 134 i 143,5 m. Jego drugi skok to rekord Wielkiej Krokwi.

Czytaj też:
Zakopane: Polacy na podium w konkursie drużynowym

Podczas wywiadu dziennikarz TVP zapytał Kamila Stocha o rekord skoczni, ustanowiony przez Dawida Kubackiego. Przed zawodami rekordzistą Wielkiej Krokwi był Kamil Stoch. – Rozumiem Kamilu, że nie masz nic przeciwko temu, że ci Dawid ten rekord odebrał? – zapytał Jabłoński. – Nie, nie. Nie miałbym nic przeciwko, gdybym w ogóle nie musiał rozmawiać – odpowiedział Stoch.

– Może troszkę jednak porozmawiamy. Wiem, że ty lubisz czasem nas tak ugryźć. Mnie szczególnie mam wrażenie. No dobrze, gratulacje po prostu – powiedział szybko dziennikarz. – Nie chcę być złośliwy – zapewnił Stoch.

Wypowiedź Stocha dotyczyła raczej obowiązku udzielania wywiadów po konkursie. Polski skoczek wielokrotnie podkreślał, że ze wszystkich obowiązków związanych z jego zawodem te medialne męczą go najbardziej.

Źródło: sportowefakty.wp.pl
Czytaj także