Biustonosz story
  • Joanna BojańczykAutor:Joanna Bojańczyk

Biustonosz story

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / Domena Publiczna
Nic tak dobrze nie pokazuje zmian w kanonach kobiecego piękna jak część garderoby, która znajduje się najbliżej ciała – biustonosz.

Śledząc donosy ze ścianek, można odnieść wrażenie, że bez powiększenia biustu nie może obejść się dzisiaj żadna kobieta. Że jest to zabieg, za który NFZ powinien zwracać pieniądze, bo dorodny, sterczący z pokaźnego dekoltu biust należy się każdej babie jak psu buda. Natura nie dała? Od czegóż są chirurdzy?! Jak bardzo niewygodny, niebezpieczny, kosztowny i nienaturalny nie byłby powiększony sztucznie biust, kandydatek do implantacji nie brakuje. Przecież gwiazdy tak mają. Modelka Lara Stone, Kim Kardashian, której biust i pupa mają dziesiątki milionów odsłon w Internecie. Liczba zabiegów powiększenia piersi rośnie. Aktorki, celebrytki nie wstydzą się mówić o tym otwarcie: Doda, Ewa Chodakowska, Agnieszka Szulim, Paris Hilton.

Cały artykuł dostępny jest w 49/2017 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także