Zgodnie z nowymi przepisami zabronione będzie "noszenie odzieży, która jest symbolem ideologii lub religii i wiąże się z zakryciem głowy".
Według DW rząd w Wiedniu dał jasno do zrozumienia, że nowe prawo jest "skierowane wyłącznie przeciwko islamskiej chuście, a nie przeciwko żydowskiej kipie czy nakryciu głowy noszonym przez wyznawców sikhizmu".
Za nową ustawą głosowali posłowie koalicyjnej partii konserwatywnej ÖVP i prawicowo-populistycznej FPÖ. Przeciw była niemal cała opozycja, która oskarża rządzących Austrią, że chodzi im o popularność, a nie interes dzieci.
Deutsche Welle podkreśla, że austriackie władze liczą się ze skargami do Trybunału Konstytucyjnego. Ustawa, która przeszła przez parlament, nie ma bowiem statusu konstytucyjnego, ponieważ nie została przyjęta większością dwóch trzecich głosów.
Decyzja posłów od razu wywołała protesty. Zakaz noszenia chust ostro skrytykowała Islamska Wspólnota Wyznaniowa w Austrii – IGGÖ.