Tragedia w parku narodowym. Lampart zabił 2-letnie dziecko

Tragedia w parku narodowym. Lampart zabił 2-letnie dziecko

Dodano: 
fot. zdjęcie ilustracyjne
fot. zdjęcie ilustracyjneŹródło:Flickr / Eric Kilby/(CC BY-SA 2.0)
– Musimy respektować fakt, że są to dzikie zwierzęta – komentował tragedię w Parku Narodowym im. Paula Kruegera rzecznik prasowy placówki Ike Phaahla.

Do tragedii doszło w parku, w północno-wschodniej części RPA. Jak podaje rzecznik obiektu, lampart przedostał się do strefy niezabezpieczonej i rzucił się na chłopca. Dwulatek to syn jednego z pracowników parku. Kiedy znajdujący się w pobliżu pracownicy zorientowali się, że dwulatek został zaatakowany, natychmiast zabrali dziecko do szpitala. Lekarze nie byli jednak w stanie uratować chłopca.

W oświadczeniu dot. wypadku, park podkreśla, że podobne ataki są bardzo rzadkie, ale trzeba też pamiętać, że zwierzęta mieszkające w parku są niebezpiecznie. – W parkach takich jak Park Narodowy im. Paula Kruegera drapieżniki wchodzą w interakcje z turystami i personelem, co może spowodować, że gatunki takie jak lampart przyzwyczają się do ludzi i przestaną się ich bać – podkreśla Ike Phaahla. – Musimy respektować fakt, że są to dzikie zwierzęta – dodał rzecznik.

Park przypomina też, że wszystkie osoby odwiedzające park muszą przestrzegać zasad bezpieczeństwa dotyczących zamykania bram poszczególnych sektorów czy podróżowania w grupach. Jak tłumaczył bowiem Ike Phaahla, lampart nie zaatakowałby dorosłej osoby, ale nie bał się zaatakować przebywającego bez opieki kilkuletniego dziecka.

Czytaj też:
Jaworzno: Pitbull zaatakował 11-latka na ulicy. Dziecko trafiło do szpitala
Czytaj też:
Japonia: Zaatakował kobietę w dzielnicy czerwonych latarni. Policja aresztowała 42-letniego Polaka

Źródło: Twitter / BBC News
Czytaj także