W południowej Kalifornii doszło do kolejnego silnego trzęsienia ziemi. Wstrząsy miały magnitudę 7,1. To drugi silny wstrząs w tym rejonie w ciągu dwóch dni. Lokalne służby informują o pożarach i uszkodzonych budynkach.
Obecnie trwa szacowanie strat. Lokalne służby informują o lekko rannych, pożarach, uszkodzonych budynkach i zamkniętych drogach. Nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych czy poważniejszych zniszczeniach.
Przypomnijmy, że w czwartek południową Kalifornię nawiedziło trzęsienie ziemi o magnitudzie 6,4. Wstrząsy były odczuwalne w oddalonym od epicentrum o ponad 300 km Los Angeles oraz Las Vegas. Kalifornia leży na obszarze o dużej aktywności sejsmicznej.
Źródło: CNN