Atak nożownika we Francji. "Ludzie nie czytają Koranu"

Atak nożownika we Francji. "Ludzie nie czytają Koranu"

Dodano: 
fot. zdjęcie ilustracyjne
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / CHRISTOPHE PETIT TESSON
Jedna osoba nie żyje, a osiem zostało rannych w wyniku ataku nożownika w Lyonie. Napastnikiem był Afgańczyk ubiegający się o azyl.

Do ataku doszło wczoraj ok. godz. 16 przy jednej ze stacji metra. Z relacji świadka zdarzenia wynika, że uzbrojony w nóż i rożen mężczyzna zaczął "dźgać we wszystkich kierunkach" na przystanku autobusowym. – Udało mu się trafić kogoś w brzuch, potem trafił mężczyznę w głowę i przeciął kobiecie ucho – opowiada agencji AFP.

Napatasnik został schwytany przez cywilów jeszcze przed przybyciem policji. Okazało się, że to 33-letni Sultan Marmed Niazi - Afgańczyk, który ubiega się o azyl we Francji. Mężczyzna usłyszał już zarzut zabójstwa i usiłowania zabójstwa. Motywy zbrodni nie są znane. Służby nie wykluczają powiązań Afgańczyka z organizacjami terrorystycznymi. W chwili ataku 33-latek nawiązywał do religii, krzyczał, że ludzie "nie czytają Koranu".

W wyniku napaści zginął 19-letni mężczyzna, a osiem osób zostało rannych. Trzy z nich walczą o życie w szpitalu.

Źródło: RMF 24
Czytaj także