W sobotę samoloty przewożące po 35 więźniów z każdej strony konfliktu wylądowały jednocześnie w Moskwie i Kijowie, gdzie czekały na nich rodziny i krewni.
Czytaj też:
Przełomowa wymiana więźniów między Rosją i Ukrainą
Na lotnisku w stolicy Ukrainy pojawił się prezydent Wołodymyr Zełeński, który stwierdził, że wymiana więźniów jest pierwszym krokiem, aby "zakończyć tę potworną wojnę" (w Donbasie – red.).
Według medialnych doniesień wśród uwolnionych jest m.in. 24 ukraińskich marynarzy, a także słynny reżyser Oleg Sencow, którego Rosja oskarżyła o przygotowywanie zamachów terrorystycznych na zaanektowanym Krymie i skazała na 20 lat więzienia.
Rosyjsko-ukraińską wymianę więźniów skomentował na Twitterze szef Rady Europejskiej Donald Tusk. "Wreszcie! Uwolonienie Olega Sencowa i ukraińskich marynarzy napawa mnie poczuciem ulgi. Nadal wzywam Rosję do uwolnienia wszystkich więźniów politycznych i poszanowania integralności terytorialnej Ukrainy" – napisał Tusk w internecie po ukraińsku.
Wojna w Donbasie trwa już pięć lat i pochłonęła ponad 13 tys. ofiar.