Kolumbijczycy odrzucili w referendum porozumienie pokojowe

Kolumbijczycy odrzucili w referendum porozumienie pokojowe

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bogota
Bogota
Kolumbijczycy w niedzielnym referendum odrzucili porozumienie pokojowe z organizacją partyzancką FARC. Z danych komisji wyborczej (po przeliczeniu 99,81 proc. głosów) przeciwników porozumienia było 50,21 proc., a zwolenników 49,78 proc.

Różnica głosów na korzyść wyniosła mniej niż 60 tys. na 13 mln oddanych. Frekwencja nie przekroczyła 40 proc. co komentatorzy przypisują fatalnym warunkom pogodowym.

Po ogłoszeniu wyników prezydent kraju Juan Manuel Santos ogłosił wolę utrzymania rozejmu z 29 września. W podobnym tonie wypowiadał się Rodrigo Londoño znany również jako Timoleón Jiménez – przywódca rebeliantów z Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC).

– Nie poddam się. Będę nadal dążyć do pokoju do ostatniego dnia mojej kadencji, ponieważ tylko w ten sposób można zostawić lepszy kraj naszym dzieciom – powiedział prezydent Kolumbii przed referendum.

– FARC potwierdza wolę stosowania tylko słów jako broni w budowie przyszłości. Zwracamy się do narodu kolumbijskiego, który marzy o pokoju: liczcie na nas, pokój zatriumfuje – brzmiało oświadczenie przywódcy FARC przed głosowaniem.

Jeśli wynik referendum się potwierdzi to znacznie skomplikuje to sytuację prezydenta Juana Manuel Santosa. Prezydent Kolumbii już w 2010 r. zapowiadał, że zakończy konflikt, który pochłonął ponad 200 tys. ofiar. FARC do tej pory nie ustosunkowało się oficjalnie do wyników referendum.

pb/radiomaryja.pl/wp.pl
fot. wikimedia.org

Czytaj także