Setki ofiar śmiertelnych koronawirusa. Stany Zjednoczone interweniują

Setki ofiar śmiertelnych koronawirusa. Stany Zjednoczone interweniują

Dodano: 
Donald Trump, prezydent USA
Donald Trump, prezydent USAŹródło:PAP/EPA / JIM LO SCALZO
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump rozmawiał z  przewodniczącym Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinping o epidemii koronawirusa, która zabiła już kilkaset osób.

Najnowszy bilans koronawirusa to około 600 ofiar śmiertelnych i 30 tys. zakażonych. W związku z niebezpieczną sytuacją w Chinach, do przewodniczącego Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinping zadzwonił prezydent USA Donald Trump.

Jak podał Biały Dom, prezent USA wyraził pewność, że Chiny stawią czoła epidemii. "Obaj przywódcy zgodzili się kontynuować intensywną komunikację i współpracę" – dodał rzecznik Białego Domu Judd Deere.

twitter

Nie żyje lekarz, który ostrzegał przed koronawirusem

Wczoraj światowe media podały informację o śmierci Li Wenlianga, lekarza który jako pierwszy ostrzegał przed koronawirusem. 34-letni okulista zmarł wczoraj w szpitalu.

W grudniu ubiegłego roku dr Wenliang ostrzegał innych lekarzy przed "wirusem SARS na targu rybnym w Wuhan". Nie wiedział wówczas, że chodzi o zupełnie nowy wirus. Informacje o siedmiu pacjentach z niepokojącymi objawami przekazywał za pośrednictwem chińskiego komunikatora WeChat. Choć tłumaczył, że zależało mu na tym, aby ostrzec swoich przyjaciół, przekazana przez niego informacja szybko została przekazana dalej.

Wkrótce w mieszkaniu lekarza zjawiła się policja. Kazano mu podpisać dokument, w którym zarzucono mu "czynienie nieprawdziwych uwag", które "poważnie zakłóciły porządek społeczny". W piśmie znalazła się również groźba: "Jeśli będziesz uparty i nie zaprzestaniesz tych nielegalnych działań, zostaniesz ukarany. Zrozumiałeś?". Mężczyzna został oskarżony o sianie zamętu poprzez rozpowszechnanie plotek. Podobne zarzuty usłyszeli inni lekarze.

Dr Li Wenliang nie doczekał procesu. Zarażony przez pacjentkę koronawirusem zmarł w szpitalu. Miał 34 lata.

Czytaj też:
Wstrząsająca relacja z Wuhan. Krematoria nie nadążają

Źródło: Reuters / whitehouse.gov/CNN
Czytaj także