"Fakt" wzywa węgierskie media, by przeprosiły Tuska

"Fakt" wzywa węgierskie media, by przeprosiły Tuska

Dodano: 
Donald Tusk
Donald TuskŹródło:Flickr / European People's Party / CC BY 2.0
Katarzyna Kozłowska, redaktor naczelna dziennika "Fakt", wystosowała apel do mediów na Węgrzech ws. ataków na Donalda Tuska.

"Więcej niż pięć węgierskich tytułów prasowych napisało w miniony weekend o tym, że Donald Tusk wywodzi się z rodziny, która kolaborowała z nazistowskimi Niemcami. W biały dzień posłużono się zwykłym kłamstwem i zmanipulowanymi zdjęciami, przedstawiając je jako fakty" – pisze Kozłowska.

Jej zdaniem zrobiono to tylko dlatego, żeby "zdyskredytować polityka broniącego konkretnych wartości", i żeby "wzbudzić do niego obrzydzenie wśród węgierskiego, a może nie tylko węgierskiego, społeczeństwa".

"My, zwykli ludzie, Polacy i Węgrzy, bardzo sobie cenimy naszą wspólną historię. Cieszymy się z roli, jaką razem odgrywamy w Europie. Uważamy się za partnerów, którzy mogą na sobie polegać. Dlatego warto, żebyśmy wszyscy byli świadomi tego, że obrzucanie błotem polskich polityków przez węgierskie media to obrzucanie błotem polsko-węgierskiej przyjaźni" – czytamy w "Fakcie".

Redaktor naczelna tabloidu apeluje do węgierskich mediów, by przeprosiły Tuska za rozpowszechnianie kłamstw o jego rodzinie.

"Drodzy koledzy z węgierskich portali Pestisracok, Origo… Jeśli dla was polsko-węgierska przyjaźń wciąż jest wartością, to przeproście za kłamstwa o rodzinie Donalda Tuska, które rozpowszechniacie. I natychmiast usuńcie je ze swoich serwerów" – pisze Kozłowska.

Czytaj też:
Tusk w niemieckich mediach: Kaczyński jest groźniejszy niż Orban

Źródło: Fakt
Czytaj także