Protest na placu zabaw. Policja aresztowała 40-latkę

Protest na placu zabaw. Policja aresztowała 40-latkę

Dodano: 
fot. zdjęcie ilustracyjne
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / CJ GUNTHER
40-letnia Sara Brady brała udział w proteście na terenie zamkniętego placu zabaw. Jak relacjonują świadkowe, przy aresztowaniu kobiety była dwójka jej dzieci.

Do zatrzymania, które wzbudziło falę protestu, doszło we wtorek. Sara Brady uczestniczyła w pokojowym proteście w parku w mieście Meridian, w stanie Idaho.

40-latka protestowała z grupą osób przeciwko obostrzeniom wprowadzonym przez miejscowe władze, w związku z epidemią koronawirusa. Brady, jak podają amerykański media, jest też aktywnym członkiem grupy, która walczy z obowiązkowymi szczepieniami.

Podczas wtorkowego protestu policjanci kilkakrotnie upominali kobietę, aby ta opuściła plac zabaw. W odpowiedzi Brady stwierdziła, że nie opuści placu zabaw, ale policja może ją aresztować. Do aresztowania faktycznie doszło, a całe zajście sfilmowała druga uczestniczka protestu.

twitter

Kobieta została po kilku godzinach wypuszczona z aresztu, prawdopodobnie zapłaci karę w wysokości kilku tysięcy dolarów. – Nie byłam jedyną osobą, która była na placu zabaw. Na pewno nie korzystałam z jego wyposażenia. Nie huśtałam się, nie dotknęłam nawet huśtawki. Sądzę, że zostałam wybrana (aresztowana - red.), może dlatego, że zadawałam zbyt wiele pytań – komentowała Brady po wyjściu z aresztu.

W związku z aresztowaniem kobiety pod miejskim ratuszem odbył się protest, którego większość uczestników nie miała na sobie maseczek.

Czytaj też:
Lekarze ostrzegają. Koronawirus może powodować udary u 30- i 40-latków
Czytaj też:
BBC News: Wcześniak, który pokonał koronawirusa

Źródło: idahonews.com/newsbreak.com/lawandcrime.com
Czytaj także