Amerykanie wybiorą dziś 45. prezydenta USA. Rywalizacja toczy się pomiędzy reprezentującą Partię Demokratyczną Hillary Clinton i Donaldem Trumpem z Partii Republikańskiej. Zwycięzca wyborów zastąpi w Białym Domu, rządzącego przez ostatnie osiem lat prezydenta Baracka Obamę. Na portalu dorzeczy.pl przez całą noc będziemy relacjonować dla Państwa, co dzieje się w nowojorskich sztabach wyborczych.
Szanse obu kandydatów są wyrównane, choć, jak podliczył portal RealClearPolitics, średnia z ostatnich sondaży wskazuje na przewagę Hillary Clinton.
Wyniki poznamy najprawdopodobniej jutro nad ranem.
Na koniec kampanii kandydatka Demokratów na prezydenta USA zorganizowała wielki koncert dla 40 tys. osób z udziałem urzędującej pary prezydenckiej. Wystąpili m.in. Bruce Springsteen i Jon Bon Jovi. Barack Obama na ostatniej prostej mocno wsparł Clinton, namawiając do głosowania na nią aż trzech stanach: New Hampshire, Michigan i Pensylwani.
Clinton w ostatnich słowach przed wyborami obiecywała Amerykanom, że będzie prezydentem, który łączy, a nie dzieli. W poniedziałek odwiedziła uniwersytet w Pittsburghu w Pensylwanii, a także Grand Rapids w Michigan. – Wybór nie mógłby być bardziej oczywisty. To wybór pomiędzy podziałem a zjednoczeniem naszego kraju – mówiła w Grand Rapids. – Będziemy budować mosty, a nie mury – dodawała.
twitter
twitter
– Nie potrzebujemy Jay Z czy Beyonce. Nie potrzebujemy Jona Bon Jovi. Nie potrzebujemy Lady Gagi. Wszystko czego potrzebujemy, to wspaniałe pomysły, które sprawią, że Ameryka znów będzie wielka – mówił w Filadelfii Donald Trump, nawiązując do otoczonej celebrytami rywalki.
Na ostatniej prostej kampanii kandydat Republikanów udał się na Florydę, pojawił się także w Karolinie Północnej, Pensylwanii oraz New Hampshire. Ostatnie przemówienie wygłosił Grand Rapids w stanie Michigan. – Sprawimy, że Ameryka znów stanie się silna, znów stanie się bezpieczna, sprawimy, że znów stanie się wielka – zachęcał wyborców.
facebook
mp
Wyniki poznamy najprawdopodobniej jutro nad ranem.
Huczne zakończenie kampanii Clinton
Na koniec kampanii kandydatka Demokratów na prezydenta USA zorganizowała wielki koncert dla 40 tys. osób z udziałem urzędującej pary prezydenckiej. Wystąpili m.in. Bruce Springsteen i Jon Bon Jovi. Barack Obama na ostatniej prostej mocno wsparł Clinton, namawiając do głosowania na nią aż trzech stanach: New Hampshire, Michigan i Pensylwani.
Clinton w ostatnich słowach przed wyborami obiecywała Amerykanom, że będzie prezydentem, który łączy, a nie dzieli. W poniedziałek odwiedziła uniwersytet w Pittsburghu w Pensylwanii, a także Grand Rapids w Michigan. – Wybór nie mógłby być bardziej oczywisty. To wybór pomiędzy podziałem a zjednoczeniem naszego kraju – mówiła w Grand Rapids. – Będziemy budować mosty, a nie mury – dodawała.
Trump kończy kampanię w Michigan
– Nie potrzebujemy Jay Z czy Beyonce. Nie potrzebujemy Jona Bon Jovi. Nie potrzebujemy Lady Gagi. Wszystko czego potrzebujemy, to wspaniałe pomysły, które sprawią, że Ameryka znów będzie wielka – mówił w Filadelfii Donald Trump, nawiązując do otoczonej celebrytami rywalki.
Na ostatniej prostej kampanii kandydat Republikanów udał się na Florydę, pojawił się także w Karolinie Północnej, Pensylwanii oraz New Hampshire. Ostatnie przemówienie wygłosił Grand Rapids w stanie Michigan. – Sprawimy, że Ameryka znów stanie się silna, znów stanie się bezpieczna, sprawimy, że znów stanie się wielka – zachęcał wyborców.
mp
Źródło: CNN / BBC, TVP Info