Mecz Rumunia-Polska. FIFA wszczyna postępowanie dyscyplinarne

Mecz Rumunia-Polska. FIFA wszczyna postępowanie dyscyplinarne

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rumuńscy pseudokibice podczas meczu Polska-Rumunia
Rumuńscy pseudokibice podczas meczu Polska-Rumunia Źródło: PAP / Barłomiej Zborowski
Podczas meczu Polska-Rumunia rozgrywanego 11 listopada w Bukareszcie kibice rzucali na boisko i race i petardy, jedna z nich ogłuszyła na chwilę polskiego napastnika Roberta Lewandowskiego. FIFA wszczyna postępowanie dyscyplinarne w tej sprawie.

Federacja nie podaje szczegółowych informacji na ten temat.

Ogłuszony "Lewy" uciszył trybuny

W 54. minucie powinien zostać wykonany rzut rożny dla Rumunii. Jednak zanim do tego doszło, z trybuny za polską bramką została rzucona petarda, która uderzyła w boisko tuż obok Roberta Lewandowskiego, a polski kapitan na kilka minut padł ogłuszony.

Tak naprawdę w tym momencie sędzia powinien przerwać spotkanie i zakończyłoby się ono walkowerem dla biało-czerwonych. Taka decyzja ostatecznie nie zapadła. Kilkuminutowa przerwa wybiła jednak z rytmu ekipę gospodarzy, która nie potrafiła już później na poważnie zagrozić biało-czerwonym.

W dodatku bardzo brzydkie zachowanie pseudokibiców z Rumunii zmotywowało "Lewego", który na boisku odpłacił im "pięknym za nadobne". Polski kapitan najpierw, w 82. minucie, po zgraniu piłki przez Łukasza Teodorczyka, wbiegł w pole karne i mocnym strzałem przełamał ręce bramkarza gospodarzy. Osiem minut później najskuteczniejszy zawodnik Polaków w tych eliminacjach wypracował zaś rzut karny i jeszcze zamienił go na bramkę.

Czytaj też:
El. MŚ: Polscy piłkarze zdobyli Bukareszt

Źródło: Radio Zet / dorzeczy.pl
Czytaj także