W czasie czwartkowej konferencji prasowej w Strasburgu, polityk publicznie oświadczył, że nie zamierza kandydować ponownie na stanowisko przewodniczącego PE oraz, że będzie startować w wyborach do Bundestagu (niemiecka niższa izba parlamentu – red.). – Niemcy jako największy kraj UE ponoszą specjalną odpowiedzialność, którą do tej pory starałem się wypełniać jako niemiecki poseł do Parlamentu Europejskiego, a w przyszłości będę się starał wypełniać z Berlina – oświadczył Schulz.
Z Brukseli do Berlina
Zdaniem szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude Junckera,podjęta decyzja nie będzie służyć interesom UE, która w obliczu kryzysu nie powinna zmieniać obsady na kluczowych stanowiskach.
Wywodzący się z klubu Socjalistów i Demokratów (SPD) polityk pełni funkcję przewodniczącego Parlamentu Europejskiego od 2012 r. Zgodnie z art. 20 Regulaminu Parlamentu Europejskiego jest odpowiedzialny za kierowanie całością prac parlamentu oraz jego organów.
Dziennik „Sueddeutsche Zeitung” informuję o możliwości otrzymania przez Schulza pierwszego miejsca na liście SPD w Nadrenii Północnej-Westfalii. Decyzja miała zapaść w organizacji partyjnej SPD na szczeblu kraju związkowego NRW. Przewodniczący PE jest typowany na jednego z głównych kandydatów do objęcia stanowiska ministra spraw zagranicznych. Media spekulują, że Martin Schulz jest również ewentualnym kandydatem na Kanclerza.