Komisarz UE zabiera głos ws. zablokowania sezonu narciarskiego

Komisarz UE zabiera głos ws. zablokowania sezonu narciarskiego

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / Domena publiczna
W sprawie sezonu narciarskiego nie ma jednej formuły ważnej dla wszystkich krajów UE, bo panująca w nich sytuacja epidemiczna jest różna - uważa unijna komisarz ds. zdrowia Stela Kiriakidu. Zaleciła ostrożność i przyznała, że ferie świąteczne będą trudne.

W wywiadzie dla włoskiego dziennika "Corriere della Sera" w czwartek komisarz powiedziała: – Pracujemy nad tym, by umocnić koordynację działań w związku ze świętami. Wkrótce przedstawimy nasze zalecenia, byśmy byli możliwie najbardziej bezpieczni.







– Widzimy światełko w tunelu dzięki wiadomościom o szczepionkach, ale zbyt szybkie zniesienie restrykcji zwiększa ryzyko wzrostu zakażeń – oceniła Kiriakidu.

Zdaniem komisarz UE nie można powtórzyć błędów z niedalekiej przeszłości, bo wtedy "grozi nam nowa fala zakażeń po Bożym Narodzeniu". Jak ostrzegła, "to będą trudne ferie".

Całkowita blokada wykluczona

Zapytana o hipotezę zablokowania sezonu narciarskiego w całej Unii, wykluczyła taką możliwość mówiąc: – Nie ma jednej formuły ważnej dla wszystkich, bo państwa mają różną sytuację epidemiczną.

– Dopóki szczepionki nie będą dostępne i nie zostanie zaszczepiona masa krytyczna osób, zalecamy krajom członkowskim kontynuowanie wysiłków, by zmniejszyć pandemię – oświadczyła Kiriakidu.

Zgody na inaugurację sezonu narciarskiego domagają się od rządu Włoch lokalne władze z północy kraju. W środę górskie regiony przedstawiły prognozę, według której zablokowanie całej infrastruktury narciarskiej przyniesie turystyce i wszystkim miejscowościom łączne straty w wysokości 20 miliardów euro.

Premier Giuseppe Conte wykluczył możliwość wyrażenia zgody na świąteczne wyjazdy na narty.

Czytaj też:
Gowin zapowiada "dobre wieści dla narciarzy"

Źródło: PAP
Czytaj także