Mechanizm praworządności. Merkel tłumaczy, jak to działa

Mechanizm praworządności. Merkel tłumaczy, jak to działa

Dodano: 
Angel Merkel
Angel MerkelŹródło:Flickr / EU2017EE Estonian Presidency / CC BY 2.0
Zasada "pieniądze za praworządność" nie zastępuje art. 7 Traktatu o UE – powiedziała kanclerz Niemiec Angela Merkel.

Szefowa niemieckiego rządu, odpowiadając na interpelację poselską posła CDU Gunthera Krichbauma powiedziała, że "w zasadzie reakcją na przypadki naruszania praworządności w Unii Europejskiej powinien być art. 7 traktatów unijnych".

Jednocześnie stwierdziła, że "ten mechanizm jest jednak tak skonstruowany, że postępowania na podstawie art. 7 albo nie zostały dotychczas doprowadzone do końca, albo nie mogą zakończyć się sukcesem ze względu na sposób głosowania".

Według Merkel, temat praworządności powiązanej z budżetem pojawił się dlatego, że "dobre wykorzystanie pieniędzy zakłada istnienie dobrego praworządnego otoczenia". Zastrzegła, że zasada "pieniądze za praworządność" może mieć jedynie "ograniczone działanie" i "jako akt na szczeblu prawa wtórnego nie może zastąpić traktatowego art. 7".

– Myślę, że znaleźliśmy dobre rozwiązanie, polegające na tym, że w przypadku naruszenia określonych warunków w danym kraju członkowskim, Komisja Europejska ma prawo powiedzieć, że nie można przekazać środków dopóki sytuacja nie ulegnie poprawie – tłumaczyła.

Zdaniem kanclerz Niemiec, KE będzie mogła podejmować decyzję o zastosowaniu mechanizmu praworządności, ale z wykonaniem ich będzie musiała wstrzymać się do czasu, kiedy Trybunał Sprawiedliwości UE orzeknie, że zasada warunkowości jest zgodna z unijnym prawem.

Czytaj też:
Mechanizm praworządności. Złe wieści dla Polski i Węgier

Źródło: Deutsche Welle
Czytaj także