Prezydent w Berlinie: Po dziesięcioleciach burz i dramatów, przyszły dziesięciolecia dobrej przyjaźni

Prezydent w Berlinie: Po dziesięcioleciach burz i  dramatów, przyszły dziesięciolecia dobrej przyjaźni

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Duda, Joachim Gauck
Andrzej Duda, Joachim Gauck Źródło: Twitter / @prezydentpl
Po dziesięcioleciach burz, po dziesięcioleciach dramatów, przyszły dziesięciolecia dobrej przyjaźni opartej na prawdzie, opartej na partnerstwie i wzajemnym zrozumieniu - mówił wczoraj w Berlinie prezydent Andrzej Duda. Z kolei kończący swoją kadencję prezydent Joachim Gauck zapewnił, że pozostanie orędownikiem polsko-niemieckiego porozumienia.

Para Prezydencka przybyła wczoraj do Berlina, aby wraz z prezydentem RFN Joachimem Gauckiem i jego partnerką Danielą Schadt wysłuchać koncertu zamykającego obchody 25-lecia podpisania traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy między Polską a Niemcami.

Budował Pan wielką godność urzędu prezydenta Republiki Federalnej Niemiec

W czasie swojego wystąpienia przed koncertem Andrzej Duda odniósł się do kończącej się za trzy mieniące kadencji niemieckiego prezydenta.

– Panie prezydencie, miałem zaszczyt i przyjemność współpracować z panem niecałe półtora roku, ale spotkaliśmy się, łącznie z dzisiejszym dniem, siedem razy. To była, jest i będzie dla mnie niezwykle dobra i pouczająca współpraca – powiedział. Prezydent mówił także, że Joachim Gauck "budował wielką godność urzędu prezydenta Republiki Federalnej Niemiec. Jak zapewnił, Polacy zapamiętają go jako tego, który był prezydentem przyjaznym, był prezydentem dialogu, który budował wzajemny szacunek między naszymi państwami i społeczeństwami".

Andrzej Duda wyraził przekonanie, że wraz z końcem kadencji Gaucka, nie kończy się jego misja dotycząca współpracy polsko-niemieckiej. – Ze swojej strony jako prezydent Rzeczypospolitej, który będzie jeszcze przez kilka lat urzędował, obiecuję panu prezydentowi, że będę się starał czynić wszystko, aby współpraca polsko-niemiecka i relacje naszych społeczeństw układały się jak najlepiej – oświadczył prezydent Duda.

Pozostanę orędownikiem...

Z kolei Joachim Gauck podkreślił, że nie spodziewa się, iż między Polską a Niemcami nie będzie dochodziło do kontrowersyjnych debat i różnicy zdań, co jest normalne między demokratycznymi krajami. – Ufam, że przyjaźń i empatia, jaka nam towarzyszy, będzie także istniała między panem a moim następcą – powiedział. Gauck zapewnił, że po odejściu z urzędu nadal będzie angażował się na rzecz stosunków między Polakami i Niemcami. – Pozostanę orędownikiem polsko-niemieckiego porozumienia – powiedział.

Źródło: Prezydent.pl
Czytaj także