Pierwsze przypadki południowoafrykańskiego wariantu koronawirusa na Słowacji

Pierwsze przypadki południowoafrykańskiego wariantu koronawirusa na Słowacji

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Obraz fernando zhiminaicela z Pixabay
Ministerstwo zdrowia Słowacji potwierdziło, że w kraju zarejestrowano pierwszych siedem przypadków południowoafrykańskiego wariantu koronawirusa.

Bardziej zakaźny wariant południowoafrykański koronawirusa był u osób, które przebywały na tanzańskiej wyspie Zanzibar, w Niemczech i na Ukrainie. Trzy osoby zainfekowane tym wariantem nie opuszczały Słowacji.

– Zostały podjęte i są przestrzegane wszystkie niezbędne decyzje sanitarno-higieniczne, w tym izolacja w domu – powiedziała agencji TASR rzeczniczka ministerstwa zdrowia Zuzana Eliaszova.

Apel o unikanie podróży zagranicznych

Słowackie władze sanitarne i resort zdrowia już wcześniej wezwały Słowaków, aby nie podejmowali niepotrzebnego ryzyka i starannie rozważali konieczność każdej podróży zagranicznej. Odradzano wypoczynek w egzotycznych miejscach, gdyż zwiększa to ryzyko sprowadzenia do kraju nowych niebezpiecznych mutacji.

W lutym i marcu na Słowacji stwierdzono już zakażenie koronawirusem u 35 osób, które wróciły z zagranicznych wyjazdów, głównie do Egiptu, Tanzanii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i na Malediwy.

Polska przyjmuje pacjentów ze Słowacji

Do szpitali na południu Polski mają trafiać pacjenci, którzy wymagają podpięcia do respiratora. Zgodnie z informacjami biura prasowego wojewody małopolskiego, przekazanymi PAP, we wtorek do szpitali może zostać przyjętych łącznie czterech słowackich pacjentów – trzech do Gorlic i jeden do Nowego Targu.

Szpital w Gorlicach ma przygotowane cztery łóżka respiratorowe dla pacjentów ze Słowacji; a szpital w Nowym Targu – 18 miejsc, w tym sześć intensywnych, zarówno dla polskich, jak i dla słowackich pacjentów.

W transport chorych ze Słowacji zaangażowana ma być straż graniczna. Według jej informacji, 53-latka z Preszowa przewieziona została rano przez przejście Konieczna-Becherov.

Czytaj też:
Policja uniemożliwiła protesty w Czechach. Zatrzymano posła
Czytaj też:
Dyrektor szpitala jednoimiennego: Przybywa młodych pacjentów z ciężkim przebiegiem COVID-19
Czytaj też:
Niemiecki dziennik: Co najmniej 40 proc. zmarłych to mieszkańcy domów opieki







Źródło: PAP
Czytaj także