Tureckie władze miały wystosować do MSZ oficjalne pismo z żądaniem wydania swoich obywateli, którzy znaleźli się na „czarnej liście” osób powiązanych z FETO. Jak informuje Radio Zet, miało dojść nawet do nacisków ze strony Ankary, które spotkały się z odmową strony polskiej. Nieoficjalnie wiadomo również, że obywatele, których ekstradycji domagała się Turcja, są pod stałym nadzorem ABW.
- Wiem o szerszym problemie. Rzeczywiście na terytorium Polski przebywają obywatele Turcji, co do których rząd turecki wysuwa zarzuty wspierania działalności określanej mianem terrorystycznej. Jeżeli ci ludzie przestrzegają polskich przepisów, przestrzegają przepisów obowiązujących w Unii Europejskiej, to nic im w Polsce nie grozi – mówił wicepremier Jarosław Gowin.
- W Polsce wiemy czym są prawa człowieka, czym jest także łamanie praw człowieka, czym jest terroryzm prawdziwy bądź wyimaginowany i będziemy się trzymali standardów zachodnich – dodał.
Czytaj też:
Turcja: wybuch nieopodal stadionu piłkarskiego klubu Besiktas Stambuł