Trump krytykuje Obamę. "Myślałem, że to będzie płynne przekazanie władzy"

Trump krytykuje Obamę. "Myślałem, że to będzie płynne przekazanie władzy"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Trump i Barack Obama
Donald Trump i Barack Obama Źródło: PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS
Wygląda na to, że na sam koniec psują się relacje pomiędzy prezydentem-elektem Donaldem Trumpem a ustępującym przywódcą USA Barackiem Obamą. Trump zarzucił Obamie, że ten rzuca "prowokacyjne" przeszkody w oddawaniu władzy. "Robię, co mogę, by ignorować wiele prowokacyjnych oświadczeń i przeszkód ze strony prezydenta O. Myślałem, że to będzie płynne przekazanie władzy - NIE!" - napisał na Twitterze miliarder.

Trumpowi najprawdopodobniej nie spodobało się m.in. to, że Barack Obama ostatnio przechwalał się, że wygrałby z nim wybory prezydenckie, gdyby startował. Prezydent-elekt zdenerwował się także na administrację Obamy za umożliwienie uchwalenia przez Radę Bezpieczeństwa ONZ (USA posiadają prawo weta) krytycznej rezolucji w sprawie osadnictwa żydowskiego na terenach palestyńskich.

twittertwittertwitterCzytaj też:
Trump mocno krytykuje ONZ: To jedynie klub spotkań by miło spędzić czas

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także