Polscy kierowcy oddali hołd ofiarom zamachu w Berlinie

Polscy kierowcy oddali hołd ofiarom zamachu w Berlinie

Dodano: 
Ciężarówka wjechała w tłum ludzi na świątecznym jarmarkiu w Berlinie.
Ciężarówka wjechała w tłum ludzi na świątecznym jarmarkiu w Berlinie.Źródło:PAP/EPA / CHRISTIAN CHARISIUS
Kierowcy 12 polskich ciągników siodłowych w eskorcie policji, w centrum Berlina, punktualnie o godz. 12.00, włączyli klaksony. Był to hołd oddany ofiarom zamachu na bożonarodzeniowy jarmark w stolicy Niemiec. Później kierowcy złożyli kwiaty w miejscu tragedii.

19 grudnia Anis Amri porwał ciężarówkę, którą wjechał w tłum zgromadzony na Bożonarodzeniowym Jarmarku w Berlinie. W wyniku zamachu zginęło w sumie 12 osób, a 48 zostało rannych. Jedną z ofiar był Polak, któremu Tunezyjczyk uprowadził ciężarówkę. Do zdarzenia doszło w reprezentacyjnej alei Kurfuerstendamm znajdującej się w dzielnicy Charlottenburg, w zachodniej części miasta. Tunezyjczyk zdołał uciec z miejsca zdarzenia, a zastrzelono go podczas przypadkowej kontroli drogowej w Mediolanie 23 grudnia.

Już po zamachu okazało się, że Tunezyjczyk nie otrzymał azylu w Niemczech, w związku z czym miał być wydalony do kraju pochodzenia. Do deportacji jednak nie doszło ze względu na brak dokumentów. Co więcej, niemieckie media informowały, że służby już w lutym ubiegłego roku uznały Tunezyjczyka Amriego za stwarzającego zagrożenie. Śledczy mieli jednak wówczas ocenić, że nie jest prawdopodobne, że rzeczywiście dokona zamachu.

Źródło: TVP Info
Czytaj także