Dzisiaj odbyły się pierwsze pogrzeby osób, które zginęły w hotelu Rigopiano. Tymczasem w ruinach budynku ratownicy wciąż poszukują życywch ofiar tragedii.
Dotychczas ratownicy odnaleźli ciała 15 osób, które zginęły w wyniku zejścia lawiny na hotel Rigopiano w miejscowości Farindola. Za zaginione wciąż uważa się 14 osób.
Wczoraj ratownicy w ruinach hotelu odnalezili trzy żywe szczeniaki. Służby podkreślają, że w miejscach gdzie utworzyły się luki powietrza, mogą znajdować się też żywi ludzie.
Lawina zasypała hotel po ubiegłotygodniowym trzęsieniu ziemi. W zeszłą środę, po godzinie 11 rano czasu lokalnego trzy silne wstrząsy odczuwalne były w centralnej części kraju, w tym w stolicy państwa. Pierwszy wstrząs miał magnitudę 5,3, potem nastąpiły dwa kolejne wstrząsy o podobnej sile. Kiedy w wyniku wstrząsów, wystąpiło zagrożenie lawinowe, mieszkańcy hotelu zostali ostrzeżeni i szykowali się do opuszczenia obiektu. Spakowani czekali na pług śnieżny, który miał odśnieżyć drogę z hotelu. Nie wiadomo dlaczego pług spóźnił się kilka godzin, a goście utkneli w hotelu, na który zeszła lawina.Czytaj też:
Trwają poszukiwania ofiar. Media: Hotel Rigopiano zbudowany na terenie zagrożonym lawinami
Źródło: BBC / nypost.com/