Porada została zawarta w broszurze wydanej przez organizację British Medical Association (BMA), która rozesłała wytyczne do 160 tys. swoich członków. Napisano w niej również m.in., że "ktoś, kto jest biologicznie mężczyzną lub kobietą", powinien być określany jako "przypisany płci męskiej lub żeńskiej".
Powodem, dla którego BMA zdecydowało się rozesłać nowe wytyczne jest przypadek Brytyjki, która zaszła w ciążę będąc w trakcie zmiany płci. Według prawnego punktu widzenia, Hayden Cross jest już mężczyzną, ale jednocześnie, właśnie przechodzi drugi trymestr ciąży. „Większość osób, które zachodzą w ciążę i rodzą dzieci uważa się za kobiety. Z drugiej strony, są również transpłciowi mężczyźni, którzy również zachodzą w ciąże” – informuje BMA.
– Jest to przewodnik dla pracowników BMA i ich przedstawicieli mający na celu promowanie pracy integracyjnej w BMA – uważa rzecznik organizacji.
– Myślę, że to smutne, że społeczeństwo jest popychane w tym kierunku. Bóg dał nam mężczyznę i kobietę. To orzeczenie będzie wprowadzać w błąd ludzi na temat kluczowej roli matki w wychowaniu swoich dzieci – ocenił Michael Nazir-Ali, były biskup Rochester.