Uzbrojony w nóż mężczyzna, który chciał wejść do paryskiego Luwru i został postrzelony przez francuskich żołnierzy, jest Egipcjaninem. Do Francji przybył pod koniec stycznia tego roku.
Incydent miał miejsce około godziny 10 rano, w pobliżu Luwru. Sprawca zaatakował żołnierzy przed Luwrem – prawdopodobnie miał przy sobie broń palną i maczetę. Mężczyzna miał na sobie też dwa plecaki.
W odpowiedzi na atak, jeden z żołnierzy oddać pięć strzałów w kierunku sprawcy. Mężczyźnie udzielono następnie pierwszej pomocy i przewieziono do szpitala. Jego stan jest stabilny, a jak podaje policja, kiedy tylko będzie to możliwe, zostanie od przesłuchany.
Muzeum zostało odgrodzone policyjnym kordonem, a w środku zatrzymano około 200 osób, które w czasie ataku zwiedzały obiekt.
Czytaj też:
Atak terrorystyczny w pobliżu Luwru. Zaatakowano żołnierzy, sprawca w szpitalu
Źródło: BBC / rmf24.pl, dorzeczy.pl