"Pragmatyzm" i chłodna przyjaźń" - niemiecka media o wizycie Merkel w Polsce

"Pragmatyzm" i chłodna przyjaźń" - niemiecka media o wizycie Merkel w Polsce

Dodano: 
Angela Merkel, kanclerz Niemiec
Angela Merkel, kanclerz Niemiec Źródło:Flickr/Metropolico.org/CC BY-SA 2.0
Polska potrzebuje Niemiec w relacjach z USA i Rosją, a Niemcy szukają wsparcia władz w Warszawie na płaszczyźnie polityki europejskiej – taki obraz relacji naszych krajów przedstawiają media za zachodnią granicą, po wczorajszej wizycie Angeli Merkel w Polsce. W relacjach medialnych nie brakuje też jednak podkreślania wspólnych wartości czy celów.

Polskę odwiedziła wczoraj kanclerz Niemiec Angela Merkel. Spotkała się ona z premier Beatą Szydło, prezydentem Andrzejem Dudą i przedstawicielami opozycji – Grzegorzem Schetyną i Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, a także prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim. Ostatnim punktem wizyty Angeli Merkel w Polsce była kolacja w Pałacu na Wyspie w Łazienkach Królewskich.

Czytaj też:
Szydło po spotkaniu z Merkel: Polska i Niemcy to dwa ważne kraje

Pragmatyzm i potrzeba współpracy

Analizując wizytę, "Frankfurter Allgemeine Zeitung" stwierdził, że polski rząd i liderzy polityczni pokazali "pragmatyczną twarz", otwierając się na propozycje Berlina. Dziennikarze podkreślili też, że relacje niemiecko-polskie mają szczególne znaczenie w kontekście gospodarki i obydwa kraje zdają sobie z tego sprawę.

"FAZ" podkreślił też, że czynnikiem "cementującym" nawet szorstką przyjaźń niemiecko-polską jest wspólne zagrożenie – ze strony Rosji.

Niemcy potrzebują Polski

Dziennikarz "Sueddeutsche Zeitung" Stefan Ulrich podsumowując wizytę Merkel zaznaczył, że Niemcy powinni równie mocno co Warszawa zabiegać o dobre kontakty pomiędzy naszymi krajami, ponieważ Polska "leży w sercu Europy" i jest Niemcom po prostu potrzebna.

Chociaż już na początku tekst "Chłodna przyjaźń", Ulrich nazywa Polskę "trudnym sojusznikiem", podkreśla on jednak, że w obliczu niepewnej sytuacji międzynarodowej, w tym zmian w USA oraz silnej pozycji Rosji, ta „tudna” niemiecko-polska przyjaźń jest niezbędna, a plany lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego (nazwanego w tekście "nadąsanym"), trzeba "odfiltrować z jego prowokacyjnie-nacjonalistycznych haseł” i zrozumieć uzasadnione polskie interesy.

Źródło: Radio Zet / TVP Info/sueddeutsche.de/faz.net
Czytaj także