Zamachowiec z Luwru robił przelewy do Polski

Zamachowiec z Luwru robił przelewy do Polski

Dodano: 
Luwr po dzisiejszym ataku na francuskich żołnierzy
Luwr po dzisiejszym ataku na francuskich żołnierzy Źródło: PAP/EPA / IAN LANGSDON
29-letni Abdallah el-Hamahmi, który w 3 lutego zaatakował maczetą żołnierzy przed Luwrem w centrum Paryża, przed zamachem przelał pięć tysięcy euro do swojego rodaka przebywającego w Polsce – informuje francuski "Le Figaro".

Według gazety, Egipcjanin przekazał pieniądze za pośrednictwem Western Union 31 stycznia i 1 lutego, gdy przebywał już w stolicy Francji, dokąd przyleciał 26 stycznia z Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Jak informuje "Le Figaro", tożsamość odbiorcy pieniędzy została już ustalona, zaś mężczyzna jest obecnie sprawdzany w ramach międzynarodowej współpracy policyjnej.

"Le Figaro" informuje także, że Egipcjanin zapłacił 1,7 tys. euro za tygodniowy pobyt w apartamencie w prestiżowej okolicy w pobliżu Pól Elizejskich. Dodatkowo mężczyzna dzień po przylocie wynajął samochód osobowy renault, ale niemal z niego nie korzystał. Śledczy sprawdzają, czy 29-latek nie chciał go wykorzystać do przeprowadzenia zamachu.

3 lutego około godz. 10, 29-letni Egipcjanin zaatakował czteroosobowy patrol żołnierzy strzegący bezpieczeństwa przed Luwrem. W odpowiedzi na atak, jeden z żołnierzy oddać pięć strzałów w kierunku sprawcy. Mężczyźnie udzielono następnie pierwszej pomocy i przewieziono do szpitala. Jego stan jest stabilny.

Źródło: Le Figaro
Czytaj także