Zamach, którego nie było. Biały Dom tłumaczy się ze słów Trumpa

Zamach, którego nie było. Biały Dom tłumaczy się ze słów Trumpa

Dodano: 
Donald Trump, prezydent Stanów Zjednoczonych
Donald Trump, prezydent Stanów Zjednoczonych Źródło: PAP / MICHAEL REYNOLDS
- Prezydent miał na myśli wzrost przestępczości w Szwecji, a nie konkretny atak - tłumaczyła rzeczniczka Białego Domu Sarah Huckabee Sanders. Słowa Donalda Trumpa sugerujące, że w piątek w Szwecji doszło do ataku, wzbudziły sensację w mediach na całym świecie.

Sam Donald Trump tłumaczył na Twitterze, że jego wypowiedź odnosiła się do obejrzanego wcześniej programu telewizji Fox News, w którym mowa była o filmie na temat aktów przemocy ze strony uchodźców w Szwecji i nasilającej się tam przemocy. 

twitter

– Popatrzcie, co dzieje się w Niemczech, popatrzcie, co ostatniej nocy stało się w Szwecji. Kto by uwierzył? Przyjęli wielu uchodźców i teraz mają problemy, których nie potrafili sobie nawet wyobrazić – mówił w sobotę Donald Trump na wiecu. Komentarz był o tyle nie trafiony, że w Szwecji w piątek nie doszło do żadnego zdarzenia o podłożu terrorystycznym, a władze tego kraju szybko zareagowały na słowa prezydenta USA.

Były szef szwedzkiej dyplomacji Carl Bildt napisał na Twitterze: "Szwecja? Atak terrorystyczny? Co on palił?"

twitter

Źródło: CNN
Czytaj także