Jak przypominają media, dzisiejsza wizyta Merkel w Waszyngtonie to pierwsza okazja do rozmowy pomiędzy niemiecką kanclerz a amerykańskim prezydentem od momentu zaprzysiężenia Donalda Trumpa.
Na początku wspólnej konferencji, Donald Trump podziękował kanclerz Merkel za wizytę oraz wymienił płaszczyzny na których Stany Zjednoczone i Niemcy już skutecznie współpracują oraz te w których powinny jego zdaniem ściślej współpracować. – Amerykańsko-niemiecka przyjaźń zbudowana jest na wspólnych wartościach, szanujemy prawo i staramy się utrzymać pokój – mówił prezydent.
Trudne rozmowy w Białym Domu
Dzisiejsze spotkanie ma duże znaczenie dla relacji nie tylko władz w Berlinie ze Stanami Zjednoczonymi, ale także dla stosunków Ameryki z całą Unią Europejską.
W przeszłości, Donald Trump krytykował niemiecką kanclerz za decyzje związane z przyjmowaniem uchodźców, oskarżał ją o niszczenie Niemiec, a także „straszył” wyborców podczas wyborów, że Hillary Clinton chce być amerykańską Angelą Merkel.
Wizyta niemieckiej kanclerz planowana była na wtorek, ale została przełożona z powodu śnieżycy na wschodnim wybrzeżu USA.
Do Waszyngtonu, Angela Merkel zabrała ze sobą m.in. szefów kilku koncernów, w tym Siemensa i BMW - Joe Kaesera i Haralda Kruegera.
Czytaj też:
Merkel odwołała spotkanie z Trumpem