Wielka Brytania o USA: Wycieki informacji ws. zamachu są irytujące

Wielka Brytania o USA: Wycieki informacji ws. zamachu są irytujące

Dodano: 
Wielka Brytania
Wielka Brytania Źródło: PAP/EPA / ANDY RAIN
To już kolejna "wpadka" związana z ujawnianiem przez Amerykanów informacji. Po skandalu związany z rozmową prezydenta Trumpa z szefem rosyjskiej MSZ –  Siergiejem Ławrowem, tym razem amerykańskie władze zdradziły zbyt wiele szczegółów dotyczących zamachu w Manchesterze.

Spór dotyczy informacji o zamachu w Wielkiej Brytanii, do którego doszło w poniedziałek wieczorem. Amerykańskie źródła podały szczegóły dotyczące śledztwa, zanim zrobiły to brytyjskie władze. 

– Brytyjska policja mówiła bardzo wyraźnie, że chce kontrolować przepływ informacji, aby chronić dobro operacji – mówiła CNN Amber Rudd – minister spraw wewnętrznych w rządzie Theresy May. – Jest to więc irytujące, że inne źródła dzielą się tą informacją publicznie. Bardzo wyraźnie im przekazaliśmy, że to ma się więcej nie powtórzyć – dodała.

Zamach w Manchesterze

W poniedziałek wieczorem podczas koncertu amerykańskiej piosenkarki Ariany Grande doszło do eksplozji. W hali przebywało ok. 20 tys. osób. Agencja Reutera poinformowała, że ładunek zdetonował zamachowiec-samobójca. Premier Wielkiej Brytanii Theresa May określiła wydarzenia w Manchestrze jako "przerażający atak terrorystyczny". Świadkowie mówią nawet o kilku wybuchach. Na nagraniach zamieszczonych w mediach społecznościowych widać panikę wśród uczestników koncertu. Słychać krzyki i uciekających ludzi. W zamachu zginęły co najmniej 22 osoby, a 119 zostało rannych.

Źródło: CNN
Czytaj także