Informację taką podały źródła zbliżone do śledztwa. Według nich, Adam Djaziri miał zostawić swojemu szwagrowi list-testament, w którym wyjawił że pod pozorem uprawiania strzelectwa sportowego, gromadził w domu arsenał broni który miał wykorzystać do ataku terrorystycznego.
W Paryżu doszło wczoraj do nieudanej próby zamachu terrorystycznego. Samochód uderzył w radiowóz żandarmerii na Polach Elizejskich, a następnie eksplodował. Kierowca nie przeżył ataku. Znaleziono przy nim Ak-47 i amunicję.Jak się później okazało, w domu miał łącznie dziewięć sztuk broni, m.in. Sig-Sauer 9 mm i Glock 9mm oraz karabin typu kałasznikow. Mężczyzna od 2015 roku figurował na liście osób potencjalnie najbardziej niebezpiecznych dla porządku publicznego
Czytaj też:
Nieudana próba zamachu w Paryżu. Eksplodował samochód, terrorysta nie żyje