Pierwotnie decyzja o ewakuacji mieszkańców dotyczyła tylko jednego budynku. Później jednak rozszerzono ją o całe blokowisko Chalcots Estate. W ewakuowanych budynkach znajduje się łącznie 800 mieszkań.
Konieczność takiej decyzji wykazała kontrola przeprowadzona po zeszłotygodniowym pożarze wieżowca Grenfell Tower. W jej wyniku stwierdzono, że elewacja nie przeszła testów laboratoryjnych i nie spełnia wysokich standardów, jakie władze stawiają swoim podwykonawcom. Podejrzewa się, że właśnie elewacja może być łatwopalna.
Jak poinformowała szefowa rady dzielnicy Camden Georgia Gould, niezbędne prace adaptacyjno-konstrukcyjne pozwalające zapewnić bezpieczeństwo jego mieszkańcom, mogą potrwać nawet trzy-cztery tygodnie. – W tym momencie wszystko, na czym nam zależy, to bezpieczeństwo ludzi – podkreśliła.
Mieszkańcy ewakuowanych budynków zostali po ewakuacji skierowani do okolicznych instytucji publicznych.
Czytaj też:
Nie podpalenie, ale niesprawna lodówka. Znamy przyczynę tragicznego pożaru