Jemen jest pogrążony w wojnie od 2011 roku, ale sytuacja pogorszyła się w 2015 roku kiedy w konflikt włączyły się inne państwa. Obecnie krajem rządzi koalicja międzynarodowa, pod przewodnictwem Arabii Saudyjskiej, a z drugiej strony są szyiccy wojownicy Huti, popierani przez Iran. W wielu miejscach w kraju brakuje bieżącej, czystej wody, a na ulicach miast leżą śmieci. W szpitalach brakuje miejsc i zdarza się, że kilkoro pacjentów leży na jednym łóżku. Przedstawiciele Organizacji Narodów Zjednoczonych sytuację określają jako "katastrofalną".
Jak podaje UNICEF, w Jemenie niemal 400 000 dzieci cierpi z powodu ciężkiego ostrego niedożywienia, a jednocześnie w kraju błyskawicznie rozprzestrzenia się cholera. Na skutek choroby zmarło już ponad 1000 osób, a 175 000 cierpi z jej powodu. Co czwarta ofiara choroby osoba to dziecko.
Przedstawiciele organizacji humanitarnych podkreślają, że dzieci, które z natury są słabsze niż ludzie dorośli, dodatkowo zanim zachorowały na cholerę lub zmarły na jej skutek były wcześniej niedożywione, co osłabiło ich system odporności.