35-letni Piotr Smoleński jest bohaterem w Irlandii. Polak uratował matkę z dwójką dzieci, gdy ich auto wpadło do rzeki Lee w Cork. Do zdarzenia doszło w sobotę.
Kobieta wraz z dwójką kilkuletnich dzieci siedziała w samochodzie zaparkowanym na nieużywanej pochylni dla statków. Wówczas najprawdopodobniej któreś z dzieci przypadkowo zwolniło hamulec ręczny, a samochód stoczył się do rzeki. Auto szybko zaczęło nabierać wody, a także odpływać od brzegu.
Wówczas do samochodu wrócił ojciec dzieci, Bartek Waszczewski, który szybko zorientował się, że nie jest w stanie pomóc wszystkim pasażerom. Wtedy pojawił się 35-letni Piotr Smoleński, który przejeżdżał obok zdarzenia. Polak szybko zorientował się też, że zna rodzinę, której pomagał. – Mieliśmy sekundy, żeby pomóc. Zachęcałbym wszystkich, żeby robili to samo. Jeśli widzicie kogoś w tarapatach, po prostu pomóżcie – mówił po wszystkim.
Źródło: Irish Examiner / TVP Info