W wyniku wypadku autokar zapalił się. Policja obawia się, że w środku mogą znajdować się ciała zaginionych pasażerów – za zaginionych uważa się 18 osób. 31 osób odniosła obrażenia, w tym kilka jest w stanie ciężkim. W sumie w obydwu pojazdach znajdowało się 47 pasażerów i dwóch kierowców.
Niemieckie media podają, że autokar spalił się i został z niego tylko wrak. Na miejscu wciąż pracuje policja i służby ratownicze. Chociaż policja nie potwierdziła dotychczas śmierci 18 zaginionych osób, to ich ciała prawdopodobnie znajdują się w tym co zostało z autokaru.
Jak podaje korespondent TVP i dziennikarz "Do Rzeczy" Cezary Gmyz, Konsulat Generalny RP w Monachium ustalił, że wśród ofiar wypadku nie ma Polaków.
Autostrada A9 została zamknięta w obydwu kierunkach.