Szczyt Putina

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Nowak

Międzynarodówka tych, którzy widzą w obecnym przywódcy Rosji swą ostatnią nadzieję, rośnie. To zjawisko nasila się wraz z utratą nadziei na to, że sami jesteśmy coś warci, że coś warta jest nasza tradycja, że możemy ją obronić i wzbogacać.

Władimir Putin, Człowiek Roku tygodnika „Time”, laureat Nagrody Konfucjusza, a także saksońskiego Orderu Wdzięcz- ności (za wieloletnią służbę w roli oficera werbunkowego KGB w Dreźnie), już jest wielki. Na pewno może być jednak jeszcze większy. Na razie jest wciąż niższy od Józefa Stalina – o 3049 metrów, od Lenina o 2688 metrów, a nawet, wstyd powie- dzieć, od Borysa Jelcyna – o 724 metry. Tak wynika przynajmniej z porównania oficjalnych nazw nadawanych od nazwisk gospodarzy Kremla szczytom w pasmach Pamiru (tam stoją Lenin oraz Stalin – ten ostatni od 1933 do 1962 r.) i Tienszan (tam z kolei znajduje się szczyt Jelcyna, a od trzech lat także, decyzją parlamentu Kirgi- stanu – Putina). Ma więc obecny prezydent Rosji 4446 metrów, ale ciągle rośnie. (...)

Cały artykuł dostępny jest w 23/2014 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także