"Wspólnie ochrońmy Jerozolimę" - wezwał wiernych turecki prezydent, według którego Wzgórze Świątynne powinno być ochraniane tak jak pozostałe święte miejsca islamu: Mekka i Medyna w Arabii Saudyjskiej. Apel Erdogana pojawił się w związku ze starciami po zainstalowaniu przez władze Izraela bramek z wykrywaczami metalu u wejść na Wzgórze Świątynne. Według prezydenta Turcji Izrael "pod pretekstem walki z terroryzmem próbuje odebrać muzułmanom meczet Al-Aksa". Istnienie państwa żydowskiego "ma sens w świetle poszanowania przez nie tylko swych własnych praw, ale także praw Palestyny i Palestyńczyków" - stwierdził Erdogan.
Izrael zaostrzył środki bezpieczeństwa wokół Wzgórza Świątynnego i zainstalował tam bramki z wykrywaczami metalu po zastrzeleniu 14 lipca przy jednym z wejść do tego miejsca dwóch policjantów przez trzech izraelskich Arabów. Według muzułmanów umieszczenie bramek było próbą rozszerzenia kontroli Izraela nad Wzgórzem Świątynnym - miejscem świętym zarówno dla żydów, jak i dla muzułmanów.
Czytaj też:
Parlament Europejski chce zawieszenia rozmów akcesyjnych z Turcją