Rosję ma opuścić 755 amerykańskich dyplomatów. USA: To godne pożałowania

Rosję ma opuścić 755 amerykańskich dyplomatów. USA: To godne pożałowania

Dodano: 
Prezydenci Rosji i USA: Władimir Putin (L) i Donald Trump (P)
Prezydenci Rosji i USA: Władimir Putin (L) i Donald Trump (P) Źródło: PAP / EPA/ MICHAEL KLIMENTYEV
W odpowiedzi na kolejny pakiet sankcji jaki Stany Zjednoczone szykują dla Moskwy, Władimir Putin poinformował, że do września Rosję ma opuścić kilkuset amerykańskich dyplomatów. –  To niestosowne i godne pożałowania –  komentuje tą decyzje, przedstawiciel Departamentu Stanu USA.

Działania Moskwy to odpowiedź na nowy pakiet sankcji jaki dotknie Rosję. W ubiegłym tygodniu ustawę poparły obie izby amerykańskiego parlamentu, a także wbrew obawom zwolenników sankcji – prezydent Donald Trump, który chociaż jeszcze jej nie podpisał, to zadeklarował, że to zrobi.

Ustawa, poparta przez Republikanów i Demokratów, oznacza m.in. wprowadzenie nowych sankcji wobec członków rosyjskiego rządu i rozszerza zakres sankcji ekonomicznych. Jej wejście w życie może ograniczyć pole dyplomatycznych negocjacji na linii Waszyngton-Moskwa, gdyż rosyjskie władze już zapowiedziały odpowiedz na sankcje.

Już w ubiegłym tygodniu, władze Rosji zapowiedziały, że działania USA dpotkają się z ostrą odpowiedzią. Wczoraj prezydent Putin zapowiedział, że do września Rosję ma opuścić 755 dyplomatów amerykańskich, a także rozważano zostaną kolejne restrykcje.

Chociaż rosyjski prezydent chwalił wzajemną współpracę np. na gruncie konfliktu w Syrii, to jednocześnie stwierdził, że Moskwa nie może już dłużej ignorować działań amerykańskich władz. – Dość długo czekaliśmy, że, być może, coś zmieni się na lepsze, mieliśmy taką nadzieję, że sytuacja jakoś się zmieni. Lecz wygląda na to, że jeśli się zmieni, to nastąpi to nieprędko – tłumaczył Putin.

Amerykańskie władze sankcjami odpowiadają na zaangażowanie Moskwy w konflikt na Ukrainie oraz doniesienia o wpływaniu przez rosyjskich hakerów na amerykańskie wybory w 2016 roku. Zawarte w ustawie sankcje wobec Iranu i Korei Północnej są natomiast wynikiem przeprowadzania przez te kraje prób rakietowych i prowadzenia programu nuklearnego, wbrew międzynarodowym zobowiązaniom obu krajów.

Źródło: BBC / Washington Post
Czytaj także