"W związku medialnymi relacjami dotyczącymi ataku na członków izraelskiej drużyny piłkarskiej Hapoelu Petah Tikva po meczu z MKS Ciechanów w dniu 2 sierpnia br., Ministerstwo Spraw Zagranicznych informuje, że z dotychczasowych ustaleń Policji wynika, iż był to incydent chuligański" – brzmi oświadczenie resortu.
Ministerstwo podkreśla, że pozostaje w kontakcie z ambasadą Izraela w Warszawie i policją w celu wyjaśnienia okoliczności zdarzenia. "Trwają intensywne czynności policyjne i prokuratorskie związane z ustaleniem i zatrzymaniem osób odpowiedzialnych za to zajście" – informuje MSZ.
Do zdarzenia doszło w środę wieczorem po meczu sparingowym rozegranym między izraelską drużyną a czwartoligowym MKS Ciechanów. Do tej pory policja zatrzymała jedną osobę podejrzewaną o udział w ataku. Media w Izraelu piszą, że zdarzenie, do którego doszło w hotelu w miejscowości Kępa na Mazowszu, miało charakter antysemicki.
Czytaj też:
Pseudokibice pobili izraelskich piłkarzy. Zatrzymano jedną osobę